baner

Recenzja

DC Liga Super-Pets [recenzja]

Przemysław Pawełek recenzuje DC Liga Super-Pets
9/10
DC Liga Super-Pets [recenzja]
9/10
Pierwsze zapowiedzi nowej produkcji związanej z superherosami ze świata DC napawały mnie raczej sceptycyzmem. Trykociarze i urocze zwierzaki? Bedzie miło, banalnie, w sam raz dla pięciolatków i nikogo poza nimi.

Przyznaję: byłem w dużym błędzie.

"DC Liga Super-Pets" to film familijny w tym najszerszym znaczeniu tego terminu. To nie jest opowieść dla najmłodszej dzieciarni. To film dla całej rodziny. Opowieść koncentruje się na Krypto, psie Supermana, który okazuje się być ostatnią nadzieją swojego pana i jego zamaskowanych (bądź nie) towarzyszy. By sprostać najnowszemu wyzwaniu - zmutowanej, łysej śwince morskiej, byłej podopiecznej Lexa Luthora - musi jednak stworzyć superdrużynę z grupy zwierzaków, które właśnie posiadły supermoce. Trudno powiedzieć, co okaże się trudniejsze - walka ze złem, czy stworzenie sprawnej, współpracującej i skutecznej ekipy.

Najnowsza produkcja z uniwersum DC, która trafiła na nośniki skierowane do kina domowego, zaczyna się jak film o uroczych zwierzakach, by szybko skręcić w dość mało uczęszczaną ścieżkę błyskotliwego pastiszu konwencji osadzonego jednocześnie w ramach olbrzymiego uniwersum. Filmowcy częstują nas humorem z różnych półek, przez co zadowolona powinna być i dzieciarnia, i widownia w starszym wieku. Filmowy bawią się też konwencją, przepisując superbohaterskie schematy na ich szyderczą, zwierzęcą wersję. Sporo tu również wchodzenia na poziom meta, kpiącego autokomentarza do superbohaterskich światów, nawiązujących nie tylko do portfolio DC, ale też Marvela.

Film opatrzono gładką oprawą 3D, nieco momentami jak na mój gust zbyt umowną, gdy chodzi o postacie ludzkie, ale dobrze sprawdzającą się w przypadku zwierząt. Animacja nadaje zresztą głównym bohaterom żywą, niemal ludzką mimikę, choć pokazują one i swój zwierzęcy pazur. Oprawę uzupełnia kapitalna obsada (w roli Batmana usłyszeć można choćby Keanu Reevesa, a Krypto to Dwayne Johnson), ścieżka dźwiękowa przepleciona jest nawiązaniami muzycznymi do innych filmów ze świata DC, a nawet same efekty dźwiękowe potrafią zaskoczyć skalą przestrzenności.

Całość daje naprawdę znakomity efekt. To kino rozrywkowe, ale wysokiej klasy, przemyślane, inteligentne i zabawne. Powinni je docenić zarówno ci młodsi, jak i starsi, bardziej wymagający widzowie.


Autor recenzji jest redaktorem Polskiego Radia.

Opublikowano:



DC Liga Super-Pets

DC Liga Super-Pets

Premiera: Listopad 2022
Oprawa: Blue Ray, DVD
Stron: 105 min.
Wydawnictwo: Galapagos
WASZA OCENA
Brak głosów...
TWOJA OCENA
Zagłosuj!

Komentarze

-Jeszcze nie ma komentarzy-